Dzisiaj w czaie lekcji poleźliśmy ze smołą na maisto. Heh, powtórka z 1 czerwca: we Wrocławiu wszystkoczynne od 10:00...
Połaziliśmy, pograliśmy
Iziemy po rynku a tu demonstracja przeciwko giertychowi :PP Fajne hasła były :)
Dzisiaj zakończenie roku w SM, potem dyska. Muszę dzisiaj, bo później już nie będzie szans... Jeśli teraz wogle są...
Przypomina się pozycja: "Armia - Buraki, Kapusta i sól" ((...)
Ja uciekłem ze szkoły, jak wtedy, sto czterdziesty raz.
z więzienia do raju, na przedziwne, zielone Twoje łąki
i będę biegł za Tobą, za Tobą na pola i las
drabina Jakuba, dolina miłości, gdzie jesteś Ty
Więc pisze dzisiaj, zaraz wyjeżdżam do Czech... ..wracam w niedziele wieczorkiem.
Co do dyplomu to Ogrodowczyk zapłłącił i mam 5 ;)) Dostaliśmy obiegówki, to ide dZisiaj z Jaśkiem do muzycznej. W bibliotece mi mówi że mam jakieś nuty od pierwszej klasy... heh. Wrocam do chaty biore to czego mi brakowało (z nut), ale jednego nie ma... :/ Moja ciocia w bibliotece pracuje, to podbila i powiedziala zebym poszukal...
Jakoś nie moge uwierzyć, że to już koneic w tej szkole... :(
Chociaż dziwne rzeczy sie dzieją. Po 7 latach w tej szkole, bylem [ierwszy raz w magazynie instrumentów ;)
Mecz Polska - Niemcy?? - Tylko polacy tak potrafią. Dałem 5 zł że Niemcy wygrają 5-0, i drugie 5, że Janasa wywalą po mistrzostwach. Jestem więc dyche w plecy ;)) Dusza hazardzisty... :PP
Coś ważnego było?? nie mogę sobie przypomnieć.... :))
cóż, ogólnie to walka z czasem - wtorek zbiża się nieuniknionie (ciekawe czy moge powiedzieć "nieuniknione" pewnie ujma by sie pluła :PP)
Nawetsie na pamięć nauczyłem :)) w jeden dzień 2 kartki
W budzie to nawet niezły dzień, problemy z Olsz****** ale w skrócie: zaczął sie i wyszedł z rozwalonym nosem, a mi nic sienie stało. ;] Chociaż niewiem czy dobrze zrobiłem bo przecież w ogólnej opini to on przeciez "mistrz" jest ;]
Na hattricku bez większych zmian, w TC zarombalem 3 typów... :PP
nadal po nocach śni mi się, a zresztą sami wiecie kto... :/ (a jak ie wiecie to wasz problem), tylko, że teraz to już szans nie mam...
jakiś cytat, ehh.... tylko jedno mam na myśli: "Arbeit macht frei" ;]
Ogólnie to jestem niwyspany po kilku nocach z rzedu małospanych, mam pełno roboty...
Oświeciło mnie, że we wtorek za tydzień dyplom mam... masakra... nie umiem jednego utworu niech to szlag... w budzie nic, muzyczna to już praktycznie bez KS, ostatnia gitara mi zostala, po dyplomie juz nic nie ma... a potem tylko wstepne...
A więc zabieram sie d roboty, moje hasło: "Arbeit macht frei!".
cel: przeżyć do środy...