Sulistrowiczki...
Wczoraj w heliosie z Wandzią... ...domyślcie się sami...<br><br>
Siedze u wójka w Sulistrowiczkach: w kominku się pali, laptop z netem jest... Mam nawet nowe hobby: rąbanie drewna i koszenie wysokiej trawy w deszczu. To pierwsze nie należy do najbezpieczniejszych...<BR><BR>
trochę zimno, pada.... Niemcy się męczą z Argentyną (albo odwrotnie), w każdym razie nie ma TV tutaj (może to i dobrze)... Pisze tą notke 3ci raz bo cały czas coś się psuje... ;] <br><br>Jakoś żyję...
Może być coś z układem notki i wogle, ale mozilla nie chce sie zainstalowac... ;] <br><br>
Nie patrzcie na mnie, żem śniada, <br>
że mnie spaliło słońce.<br>
Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,<br>
postawili mnie na straży winnic:<br>
a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam.<br>
O ty, którego miłuje dusza moja,<br>
wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada,<br>
gdzie dajesz im spocząć w południe,<br>
abym się nie błąkała<br>
wśród stad twych towarzyszy.<br>
(Pnp 1, 6-7)